Najważniejszy konkurs zawodów jeździeckich CSI4* na hipodromie Wola wygrał Francuz Cyril Bouvard. Najlepszy z Polaków był Mściwoj Kiecoń. Bouvard triumfował na koniu Quasi Modo Z. Kiecoń zajął w konkursie z pulą nagród 370 tys. zł piąte miejsce.
Francuz Bouvard wyprzedził dwóch duńskich zawodników - Thomasa Velina (Chopin Van Het Moleneind) oraz Andreasa Schou (Lenardo Der Kleine).
„Wygraną Bouvarda można uznać za niespodziankę, bo w konkursie występowali dużo bardziej utytułowani od niego jeźdźcy” – podkreślił Szymon Tarant, główny organizator imprezy.
Najwyżej sklasyfikowany z Polaków, bo na piątym miejscu, został Kiecoń (otrzymał 22 tys. zł), który miał dużą szansę na jeszcze lepszy wynik. Zawodnik KJ Agro-Handel miał bezbłędny i najszybszy pierwszy przejazd w stawce czterdziestu uczestników. Podczas drugiego przejazdu zaliczył jednak jedną zrzutkę i zamiast wygranej musiał się zadowolić piątą lokatą.
„Mściwoj z Urbane wyciągnął tyle, ile się dało. Cała reszta to był łut szczęścia. W dodatku konkurs był bardzo trudny, bo pierwszy nawrót bezbłędnie przejechało zaledwie dwóch jeźdźców. Czy Mściwoj mógł uniknąć błędu? Pewnie, że tak, ale każdy sport polega na błędach. Urbane wcześniej nie pociągnęła odpowiednio skoku i na stacjonacie była już za daleko od przeszkody” – tłumaczył ojciec i trener Mściwoja, Rinaldo Kiecoń.