Konkurs Grand Prix zawodów 4Foulee wygrał reprezentant Maroka – Abdelkebir Ouaddar. Miejsce czwarte zajął Polak – Wojciech Wojcianiec.
W Grand Prix, o puchar Prezydenta Miasta Poznania oraz nagrody Miasta Poznania i mecenasa zawodów - Pana Romana Roszkiewicza – wystartowało dziś 45 par. Te zmagania na poziomie 160 cm zaliczane były do grupy B światowego rankingu, a zawodnicy walczyli nie tylko o pulę 100 000 euro, ale i o cenne punkty do indywidualnego rankingu olimpijskiego oraz kwalifikację do tegorocznych mistrzostw Europy.
Parkur podstawowy nie należał do łatwych. Na trasa składającej się z 13 przeszkód, w tym podwójnego i potrójnego szeregu, konie oddać musiały 16 skoków. Ostatecznie do rozgrywki zakwalifikowało się 8 par. W niej po zwycięstwo sięgnął reprezentant Maroka – Abdelkebir Ouaddar na ogierze Istanbull V.H. Ooievaarshof.
„Właścicielem tego konia jest król Maroka, więc tym bardziej cieszymy się z tej wygranej. Jestem dumny ze swojego konia. Nie jest łatwy do jazdy, ale bardzo wyjątkowy. W rozgrywce wiedziałem, że trzeba być szybkim, bo moimi rywalami byli zawodnicy, którzy potrafią jeździć bardzo szybko. Jestem szczęśliwy, że udało się zwyciężyć dla Maroka, bardzo cieszę się też z fantastycznego aplauzu polskiej publiczności. 4Foulee to świetna impreza, konie dobrze się tutaj czują i my też.” – mówił zwycięzca.
Zawodnik prezentował doskonałą formę przez wszystkie dni tegorocznej edycji 4Foulee, wygrywając łącznie trzy konkursy zaliczane do Longines Rankings. W czwartek ex aequo z Łotyszem Kristapsem Neretnieksem triumfował w konkursie o Nagrodę Konnej Wielkopolski, a w piątek w Memoriale Macieja Frankiewicza.
Miejsce drugie zajął dziś Szwajcar – Adrian Schmid na Chicharito 11, a trzecie reprezentantka Szwecji Karin Martinsen na Tailormade Conita Blue PS.
Ku radości licznie zgromadzonej publiczności pierwszy bezbłędny przejazd w dzisiejszym Grand Prix należał do Polaka – Wojciecha Wojciańca na koniu Chintablue. Przypomnijmy, że ta para triumfowała w najważniejszym konkursie 4Foulee w roku 2021. Dziś w finałowym barażu startowali jako pierwsi i ostatecznie zajęli miejsce czwarte.
„Jechałem na początku i nie miałem zbyt dużego przeglądu sytuacji. Po moim przejeździe innym zawodnikom długo przydarzały się błędy w różnych miejscach, więc parkur podstawowy był naprawdę wymagający. W rozgrywce wyznaczyłem sobie optymalną trasę, nie chciałem ekstremalnie ryzykować, żeby nie zdarzyła się zrzutka, ale chciałem też wywrzeć presję na następnych.” – powiedział Wojcianiec.
W konkursie Last Chance, o puchar PERI, najlepszy był Gerfried Puck z Austrii na koniu Idiaal Special H.J. Drugie miejsce zajął Włoch Francesco Turturiello na Happiness, a trzeci był Holender Leon Thijssen na Zeppe Blue.
Izabela Vinckier na Salve wygrała finał Small Tour, o puchar TVP Sport. Tuż za nią uplasował się Włoch Christian Fioravanti na wałachu My Boy Z, a miejsce trzecie zajął Michał Tyszko na Colinero.
Wyniki: https://livejumping.com/ap/event/8430/competitions
Fot. Kamila Tworkowska i Asia Bręklewicz